Do pracy i z pracy
Poniedziałek, 14 kwietnia 2008
· Komentarze(0)
Do pracy i z pracy - ogólnie standard.
Szkoda, że z laptopem na plecach i z potężnym niedoborem snu...
Czuć było w nogach podczas jazdy, chociaż tempo i tak było znośne.
Zarejestrowany na MTB-Marathon, nastawiam się na męczenie 69 km.... :)
Szkoda, że z laptopem na plecach i z potężnym niedoborem snu...
Czuć było w nogach podczas jazdy, chociaż tempo i tak było znośne.
Zarejestrowany na MTB-Marathon, nastawiam się na męczenie 69 km.... :)