Rusałka i miasto nocą

Piątek, 4 marca 2011 · Komentarze(0)
Po dziurawym, udeptanym śniegu nie jeździ sie najlepiej - ale można sie ładnie rozpędzić.

Niestety - na wybojach zgubiłem błotnik. fuk that.
Gdybym nie miał słuchawek na uszach to bym usłyszał ze odpadł :|

Krótko - kibicując biegaczom...

Sobota, 2 października 2010 · Komentarze(0)
Cytadelka powróciła... W chłodny dzień, kibicując Zuzce w czasie jej pierwszych zawodów BnO.
Ona wróciła z dyplomem, a ja z zadyszką :D

Wycieczka do retecha

Czwartek, 30 września 2010 · Komentarze(0)
Szybki trip do Retecha i z powrotem... Powrót był na prawdę szybki...

Kolejny trip roboczy

Wtorek, 21 września 2010 · Komentarze(0)
Trochę słońca, sporo wiatru - no z rana bardzo lajtowo z uwagi na brak snu... Pompa nie chciała wejść na obroty...

Trip przedpopracy

Czwartek, 16 września 2010 · Komentarze(0)
Nic specjalnego. Może prócz 40 kmph na prostej, kiedy to noga mi podała jakbym zjadł jakiś koks :)

Na przetarcie rdzy w biodrach

Niedziela, 12 września 2010 · Komentarze(0)
Nie za długi trip po najlepszych miejscówkach w mieście... Aby tylko wykorzystać piękną pogodę i odejść od kompa :D

Nocna bujanka po błocie

Piątek, 27 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria nocnetripy
Zimno, ciemno i mokro w ch...
Do tego błota pełno na ścieżkach... no nie był to najlepszy trip - ale kilometr to kilometr. Zawsze jakiś postęp.

Znów Dziewicza

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria longtripy
Urlop to urlop. Tripy muszą być.
Było bez rewelacji jeśli chodzi o tempo - ale jechało się dość dobrze.

Trochę sucho i grząsko - ale grunt że pogoda sprzyja.