Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:802.00 km (w terenie 417.00 km; 52.00%)
Czas w ruchu:43:29
Średnia prędkość:18.44 km/h
Maksymalna prędkość:73.00 km/h
Suma podjazdów:9428 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:42.21 km i 2h 17m
Więcej statystyk

802.

Środa, 30 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Tyle wynosi nowy rekord miesięcznej sumy przejechanych km.
To był dobry miesiąc. Tak dobry jak forma jaką udało się wypracować. Oby tak było dalej.

Nowe klamoty - wymagają jeszcze drobnej regulacji.
Ale sprawują się doskonale.
Stan licznika: 13.904.
Tyle wytrzymały: przerzutka XT, suport LX i korba deore.
Przerzutka - poza rolkami jest w dobrym stanie - ale wymiana całości była bardziej opłacalna.



Poprzedni łańcuch wytrzymał blisko 4.500 km - a pewnie mógłby jeszcze trochę więcej (dobił by spokojnie do 5k)

Nowa korba, upalny dzień...

Wtorek, 29 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Standardzik, połączony z wycieczką do serwisu.
Nowa korba jest zaskakująca sztywna. I świetnie się prezentuje ;)
Ale w serwisie planowanie ramy zastąpiono uszczelkami :/
No cóz - nic nie odstaje, dziur nie ma - ale mówiono o frezowaniu :D
Fota - dopiero po globalnym upgradzie.

Dzienno-wieczorne śmiganie

Środa, 23 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Przed robo był cmentarz - za to wieczorem długie kulanie po okolicy. Głównie asfalt bo robali jest od groma. Nóżka podawała - a napęd żyje dalej...
Jednak zmasowany upgrade już bardzo blisko.

Kolejny szybki dzień

Piątek, 18 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Noga - jak zawsze. Pogoda doskonała... tylko czasu mało :/
Jutro może jakiś dłuższy trip?

Dobrze i szybko

Czwartek, 17 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Nie dość , że noga daje radę, to nawet zdezelowany napęd działa całkiem dobrze. Mimo potężnej próby w Istebnej - przetrwał i ma się nie najgorzej.. Ale upgrade całości i tak jest nieuchronny... Już niedługo - nowy suport i korba...

Dłuższe pociskanie po asfaltach

Środa, 16 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Tym razem nieco dłużej - ale też bez przesady... kupa roboty - brak szans na wczesne wyjście... Rano też jakoś ciężko tyłek zwlec na tyle wcześnie żeby był czas na tripy...

Szybki common-trip

Wtorek, 15 czerwca 2010 · Komentarze(0)
krótko - ale dośc szybko. Nóżka podaje - ale okazało się, że wkład suportowy sie skończył. Luz jest dosyć spory. :/