Nocna kąpiel w błocie - z bocialarkę. Ważne odkrycie: Błoto wadzi tylko wtedy gdy je widać. W nocy jest zupełnie nie groźne.. (nie licząc bocznych poślizgów :D)
Katuję siebie oraz KTM Hardbone`a po górkach i wszelkich hopkach - z nastawieniem na XC - chociaż zawsze lubiłem dobrze poskakać i pośmigać wąskimi, krętymi i szybkimi ścieżkami.
Paradoksalnie - dopiero teraz, 31 wiosen na ziemskim padole, mam rower, który w niczym mnie już nie ogranicza...
Tylko czemu czasu tak mało??? :(