Próbowanie nowego napędu
Czwartek, 16 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria dzień jak codzień
Nowe klamoty trzeba było ochrzcić.
NO nie da się ukryć, że potrzebna jest regulacja - więc popołudniu nabyłem stojak i z shimanowym manualem będę walczył z oporną przerzutką :)
Noga dziś podawała niemiłosiernie - odjazdy asfaltowe na blacie, proste podobnie.
W terenie też nieźle choć nawyk unikania chrupiącego łańcuch trochę mi jeszcze przeszkadza :D
Ogólnie wraca pała w nogi - to cieszy.
NO nie da się ukryć, że potrzebna jest regulacja - więc popołudniu nabyłem stojak i z shimanowym manualem będę walczył z oporną przerzutką :)
Noga dziś podawała niemiłosiernie - odjazdy asfaltowe na blacie, proste podobnie.
W terenie też nieźle choć nawyk unikania chrupiącego łańcuch trochę mi jeszcze przeszkadza :D
Ogólnie wraca pała w nogi - to cieszy.