Przerwa spowodowana choróbskiem
Środa, 25 czerwca 2008
· Komentarze(0)
Przerwa spowodowana choróbskiem i wizytacją w weekend spowodowała zaległości.
Niestety forma nie jest optymalna.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że choć rower stał na swoim miejscu, ostro trenowałem przez te parę dni...
skoki...
zjazdy...
i podjazdy.
Postęp - niewiarygodny. Zakawalifikowałem się na 30.VI w Heiligenblut - na 870 miejscu (z 5450 z jakiego zaczynałem :D)
Niestety forma nie jest optymalna.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że choć rower stał na swoim miejscu, ostro trenowałem przez te parę dni...
skoki...
zjazdy...
i podjazdy.
Postęp - niewiarygodny. Zakawalifikowałem się na 30.VI w Heiligenblut - na 870 miejscu (z 5450 z jakiego zaczynałem :D)