Spokojne, miejskie śmiganie
Czwartek, 18 marca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria dzień jak codzień
Miało być spokojnie - dla rozluźnienia - ale przebrzydły wiatr znów zaatakował i nie zawsze było - ot tak sobie z nóżki na nóżkę...
Było parę spraw "na mieście" więc prócz przyjemności udało się tez coś pożytecznego zrobić..
Na przykład kupić dziecku nóżkę do roweru :D I sobie nowe klocuchy do przedniego hampla... Tym razem Clark`s. Niech to... Kosztują prawie połowę klocków Magury...
Skandal :)
Za parę chwil będę je wciskał w zacisk. Zobaczymy jak długo pocisną. To już 3ci zestaw...
Było parę spraw "na mieście" więc prócz przyjemności udało się tez coś pożytecznego zrobić..
Na przykład kupić dziecku nóżkę do roweru :D I sobie nowe klocuchy do przedniego hampla... Tym razem Clark`s. Niech to... Kosztują prawie połowę klocków Magury...
Skandal :)
Za parę chwil będę je wciskał w zacisk. Zobaczymy jak długo pocisną. To już 3ci zestaw...