Wągrowiec - Finał Pucharu Wlkp.
Poniedziałek, 12 października 2009
· Komentarze(0)
Kategoria starty
To był najlepszy ze startów w tym sezonie.
Dałem z sobie ile trzeba - co w prawdzie nie uchroniło mnie przed dublem ze strony cholernego cyborga na 29" rowerku przełajowym - ale miałem świadomość, że walka była godna.
Na każdym okrążeniu ciąłem ziomków aż miło.
Tym razem - Arek Kaczmarek i jego piękny KTM nie dali rady - na podjeździe coś mu chyba chrupnęło i miał parę minut straty.
Szkoda, że nie było mi dane powalczyć o to jedno okrążenie więcej.
Mam wrażenie, ze mogło być wyraźnie lepiej. Dojechałem 12.
Koniec końców - po 3 startach w pucharze, skończyłem na 20. miejscu w generalce.
Szkoda , że tak odpuściłem ten puchar. Mogło być całkiem nieźle :))
No nic. W 2010 się odgryzę , jeśli tylko będzie mi dane.
Dałem z sobie ile trzeba - co w prawdzie nie uchroniło mnie przed dublem ze strony cholernego cyborga na 29" rowerku przełajowym - ale miałem świadomość, że walka była godna.
Na każdym okrążeniu ciąłem ziomków aż miło.
Tym razem - Arek Kaczmarek i jego piękny KTM nie dali rady - na podjeździe coś mu chyba chrupnęło i miał parę minut straty.
Szkoda, że nie było mi dane powalczyć o to jedno okrążenie więcej.
Mam wrażenie, ze mogło być wyraźnie lepiej. Dojechałem 12.
Koniec końców - po 3 startach w pucharze, skończyłem na 20. miejscu w generalce.
Szkoda , że tak odpuściłem ten puchar. Mogło być całkiem nieźle :))
No nic. W 2010 się odgryzę , jeśli tylko będzie mi dane.