Kolejna nocna jazda

Niedziela, 12 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria awaria
Wielkanocne pierdzenie w krzesło mi nie służyło - więc po 24 km. z Myszą, wybrałem się na nocne pociskanie pod górkę.

Ogólnie noga podawała , a powietrze było chłodne i rześkie.

Przed wyjazdem zepsułem lampkę sigmy urywając mocowanie... Beznadziejny przypadek.
Została mi tylko ta chińska badzia - ale i tak da się na niej jeździć.

Mam poważną zagwozdkę czy jechać w Murowanej Giga - czy pozostać przy medio - nie ryzykując ciężkiej łaźni i skatowania dupska - bo wiem że mimo super nowego krzesła - tyłek dostanie za swoje - po 5 godzinnym katowaniu :/

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa geipo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]