Pogoda była mocno nie pewna
Piątek, 4 lipca 2008
· Komentarze(0)
Pogoda była mocno nie pewna - no i w planach bankiet na całą noc - więc nie było czasu żeby pojeździć. co za nerwowa końcówka tygodnia...
Powoli kończy się łańcuch. Minął mu już rok - i wychodzi że ma jakieś 4kkm nakręcone. Nie jest źle. Nieporównywalnie lepiej niż poprzedni...
Myślę (łudzę się?) że lipiec jeszcze jakoś przetrzyma - więc wymiana pewnie przypadnie jakoś przed maratonem w sierpniu...
A... minęło mi dziś 2ooo km w tym sezonie. HUUURRAH !
Oby drugie tyle minęło równie gładko :)
Powoli kończy się łańcuch. Minął mu już rok - i wychodzi że ma jakieś 4kkm nakręcone. Nie jest źle. Nieporównywalnie lepiej niż poprzedni...
Myślę (łudzę się?) że lipiec jeszcze jakoś przetrzyma - więc wymiana pewnie przypadnie jakoś przed maratonem w sierpniu...
A... minęło mi dziś 2ooo km w tym sezonie. HUUURRAH !
Oby drugie tyle minęło równie gładko :)