Nocny trip we mgle
Wtorek, 10 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria dzień jak codzień
Nocny trip przy koszmarnej wilgotności.
Jakoś świetnie się jeździło , bo niespodziewanie zrobiłem 10 kilo więcej niż planowałem.
Tempo różne , dobre - kondycja mimo zaniedbań jest niezła, choć szybsze interwały na początku okupiłem zadyszką.
Jakoś świetnie się jeździło , bo niespodziewanie zrobiłem 10 kilo więcej niż planowałem.
Tempo różne , dobre - kondycja mimo zaniedbań jest niezła, choć szybsze interwały na początku okupiłem zadyszką.