Powolny powrót po krótkiej przerwie

Wtorek, 6 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Przez dennych synoptyków spędziłem wielkanoc bez roweru - co skończyło się zamułą totalną. Dzisiejsza pokuta była dotkliwa. Dopiero po 40 minutach złapałem tempo. Nie wiem doprawdy, jak mam pojechać maraton w Dolsku...
Power is out of here... :/

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]